wtorek, 31 października 2017

Od Shioko, CD Alex

Nudna lekcja, jeszcze bardziej nudny nauczyciel, który brzmiał, jakby po raz pierwszy słyszał o nauczaniu.
Dzwonek okazał się być zbawieniem. Pomiędzy uczniami w chwilę stało się żywiej, nagle przypomnieli sobie, że nie będą zamknięci w tej sali na wieki.
Jedyne, co ciekawe, to ciało nauczyciela. Może i robi wrażenie, ale za pierwszym (ewentualnie drugim) razem. Teraz uważałam to po prostu za dziwne i... Skąd on wziął pieniądze na to wszystko?
W końcu mogłam wyjść z sali. Stanęłam obok i wyciągnęłam telefon z zamiarem sprawdzenia godziny. Z tapety "uśmiechało się" zdjęcie kichajacego Jamesa. Nie mogłam się doczekać, kiedy mu je pokażę.
— Eliksir wzrostu dla czarujacego skrzata. — Usłyszałam nagle. Z kamienną miną przeniosłam wzrok z ekranu na twarz Alexa. Chłopak wcisnął mi w dłoń buteleczkę z krzywo podpisanym czymś.
Eliksir.
Wzrostu.
Czy mogę mu zaufać? Raz, jeden, nigdy więcej? Czy to będzie oznaczało, że na zawsze przestanę być porównywana do krasnoludów i kurdupli? Może w końcu zyskam w czyichś oczach? Może w końcu nie będę o głowę niższa od każdego, nawet w wysokich butach?
Krótkim ruchem odebrałam fiolkę, a potem bez słowa odwróciłam się i odłożyłam ją na najbliższy parapet.
Chwilę po tym na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech, a ręce same owinęły się wokół szyi chłopaka. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis