Rosalie Emerald

KA: M.S.RE.2
19 lat
Zmiennokształtna
Brak
Insuma
Aseksualna
123
KARTA ATLANCKA





Nie dba zbytnio o swój czy innych wygląd. Na co dzień nie maluje się i nie ubiera zbyt dziewczęco, ale to wcale nie oznacza, że nie potrafi się wyszykować na ważne wyjście i przyciągać oczu wszystkich zebranych. Swoje długie włosy przeważnie niedbale związuje, choć często padała w przeszłości ofiarą swoich młodszych kuzynek i sióstr, kończąc z nieco fantazyjnymi, lecz niezwykle jej pasującymi fryzurami. Ma nieco więcej na wadze niż potrzeba, ale to poniekąd wina mięśni skrytych pod cienką warstwą tłuszczu no i oczywiście z faktu, że dziewczyna kocha jeść i w życiu nie opuściła żadnego posiłku. Na jej ciele zawsze można znaleźć pełno siniaków i zadrapań wynikających ze wspinania się po drzewach czy z obrony własnej przed jakimś typem spod ciemnej gwiazdy. Na szczęście zna się co nieco na medycynie i zielarstwie, więc póki co Rosie nie dorobiła się żadnej większej blizny poza tą na prawej brwi, którą zrobiła sobie sama, gdy była mała i głęboko zadrapał ją obcy kocur przez jej nieuwagę.




Dziewczyna jest raczej typem człowieka „cieszącego się z małych rzeczy”. Uśmiech niemalże nie schodzi jej z ust, a oczy zawsze błyszczą serdecznością i uprzejmością. Łatwo ją zirytować, ale tu bardziej chodzi o dokazywanie, gdyż już po paru sekundach wybacza i zapomina o wszystkim. Ma ogromną cierpliwość. Zawsze daje ludziom drugą, a nawet trzecią czy czwartą szansę starając się zrozumieć i postawić na ich miejscu. Jest uparta i nigdy nie odpuszcza, gdy się czegoś przyczepi. To samo tyczy się innych. Kocha towarzystwo ludzi, zwierząt czy nawet roślin, a gdy już znajdzie sobie w danym miejscu jakąś ulubioną duszyczkę uczepi się jej niczym rzep psiego ogona i nie puści choćby nie wiadomo co. Uwielbia spędzać czas na dworze nie zależnie od pory dnia, roku czy pogody. Zdarzało się, że nocowała na zewnątrz podczas deszczu czy urządzała piknik w środku zimy. Często przez takie zachowanie spóźnia się na wszystko i wszędzie. Może się nie wydawać, lecz Rosie zawsze pomyśli, zanim powie. Nie chce nikogo urazić, a jeśli już tak się stanie, zawsze obraca to w żart i poprawia drugiej osobie humor. Była wychowywana jako maskotka rodziny roznosząca wokół ciepło i radość, przez co była zawsze w centrum uwagi i nigdy nie musiała zabiegać o zainteresowanie. Nie boi się niemalże niczego poza zdenerwowaniem własnej (nieco porywczej) babki i chętnie próbuje nowych rzeczy. Zawsze skora do pomocy i bez strachu przed obcymi idzie przez życie śmiałym krokiem.




Od zawsze żyła w pełnej radości i szczęścia rodzinie podróżujących kupców. Nie oznacza to oczywiście, że nigdy nie zaznała smutku czy bólu, jednak dzięki jej radosnej naturze zawsze zmniejszała go do minimum. Już od maleńkości robi za rodzinną niańkę, zbierając wokół siebie całe młodsze towarzystwo, będąc jednocześnie idealnym przykładem dla dzieci. Zawsze podczas wizyt w miastach biegała po całej okolicy, pociągając za sobą oczy ciekawskich i zaciągając ich mimo woli do rodzinnych stoisk. W drodze nauczyła się wiele przydatnych umiejętności i ciężko powiedzieć czy coś potrafi lepiej od innych. Chłonie wiedzę jak gąbka, więc zawsze jest chętna, by doświadczyć czegoś nowego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis