Hera Ivens

KA: F.S.HI.6
23 lata
Przewodnik żywiołu ognia
Brak
Aleraja
Biseksualna
123
KARTA ATLANCKA





Hera należy do tych osób, które zdają sobie sprawę z własnych atutów. A jednym z jej największych jest zdecydowanie ponadprzeciętny wygląd. Wysoka, szczupła, jasne, długie włosy farbuje zwykle na mocną, ciemną czerwień, która jak dama mawia "Dodaje jej ognia". Kocha srebrne ozdoby, zwłaszcza wysadzane kamieniami szlachetnymi nausznice, nienawidzi z kolei złota - które według niej jest przereklamowane. Porusza się z wdziękiem, stąpa delikatnie, ale stanowczo, jakby dając do zrozumienia powierzchni, że powinna być zachwycona, że dostąpiła zaszczytu bycia przez nią zdeptaną. Głowę trzyma wysoko, bacznie obserwując otoczenie.




Hera należy do tych osób, które wiedzą czego chcą i co zrobić, żeby to osiągnąć. Nawet jeżeli osiągnięcie celu wymaga dojścia po trupach, w końcu wszystko ma swoją cenę. Może się wydawać typową pustą laską z górnego szczebla drabiny społecznej, ale swoje w głowie ma i zdecydowanie nie pozwoli sobą pomiatać. Z jednej strony spokojnie można nazwać ją despotką, nieznoszącą sprzeciwów, a drugiej Hera przywykła do utrzymywania porządku w rozróżnianiu danych pozycji. Świat nikogo nie traktuje fair, jedni zawsze będą mogli nieco więcej niż inni, a ona zdecydowanie pilnuje, żeby o tym nie zapomniano. Z drugiej strony sprzeciwia się aktom zastraszania, nawet jeżeli znajdzie w swoim sercu odrobinę miejsca dla bezsensownej, ale za to pełnej adrenaliny przemocy. Przecież zadaniem tych na samym szczycie jest zarówno dbanie o tych lepszych, jak i ochrona tych gorszych. A że niektórzy mają problem z samą klasyfikacją tych dwóch grup, to już zdecydowanie ich problem.




Hera należy do tych osób, które wiedzą ile są warte. Niekwestionowana królowa akademika przybyła na specjalne zaproszenie, według nieoficjalnych źródeł jest spokrewniona z samym Cesarzem. W rzeczywistości jedyną potwierdzoną informacją jest fakt, że należy do jednego z najwybitniejszych alerajskich klanów. Jako dziedziczka fortuny ognia, jedyna córka Vernona i Camelie Ivens może sobie pozwolić na nieco więcej, niż przeciętna alerajka. Wychowywana w duchu tradycji, ale ze świadomością, że zmieni świat - kto wie czy na lepsze, czy na gorsze. Specjalny bilecik w jedną stronę do Atlanty zdaje się potwierdzać rozległe, rodzinne kontakty z Cesarzem, ale nikt nie jest na tyle głupi, żeby otwarcie o to zapytać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis