Nanette należy do dziewczyn o raczej drobnej budowie i średniej wysokości. Ma szczupłą sylwetkę, przypominającą kształtem klepsydrę. Cera dziewczyny jest raczej blada, zaróżowiona lekko jedynie na policzkach i zadartym nosie. Małe, ale pełne usta idealnie pasują do jej urody. Duże oczy o błękitnych tęczówkach mają w sobie coś tajemniczego, intrygującego. Czasami, w zależności od nastroju Nan, można dostrzec w nich spokojny ocean lub wzburzone morze. Grube, gęste włosy o kolorze kruczej czerni układają się falami, rozpływając na ramionach. Jednak mokre sięgają łopatek. Zazwyczaj są rozpuszczone. Jedynie na jakieś ważne okazje można zobaczyć je spięte. Jillian nie ma konkretnego stylu ubioru. W jej szafie można znaleźć wszystko. Jedynie od dnia i humoru dziewczyny zależy, w jakiej kreacji się pokaże.
Nanette zdecydowanie należy do osób z pozoru cichych i spokojnych. Wydawać by się mogło, że ta drobna nastolatka spędza mnóstwo czasu w towarzystwie książek, całkowicie pochłonięta czytaniem. Po części jest to prawdą. Dlaczego nie całkowitą? Otóż należy ona do tych osób, które potrafią być duszami towarzystwa, pragnącymi tylko się bawić. Wszystko oczywiście zależy tylko od grona, w którym się znajduje. Jeśli nie będzie mogła się dopasować w jakikolwiek sposób, jej zachowanie będzie podobne do introwertyka. Może też wyglądać nieco na wystraszoną i zagubioną. Z jej ust nie padnie nic oprócz zdawkowych odpowiedzi. W takich sytuacjach najczęściej niepostrzeżenie usuwa się gdzieś w cień, aby opuścić daną grupkę. Jednak jeśli dobrze zaklimatyzuje się w gronie osób, z którymi aktualnie rozmawia, nie będzie bać się wypowiadać swojego zdania, śmiać się czy rzucać (sucharami) żarcikami. Stara się być pozytywną osobą i nie pokazywać za bardzo tego, jak bardzo jest też nerwowa. Jest typem osoby, która nie chce pokazywać innej twarzy niż wesołej. Dlatego też nigdy sama nie powie ci, jeśli dzieje się u niej coś złego. Gdy się mocno denerwuje, zaczyna się całą trząść. A nawet jeśli by do tego doszło, powie to w tak zniwelowany sposób, aby nie brzmiało na żalenie się czy narzekanie. Nie lubi narzekać na siebie, aczkolwiek narzekanie na masę nauki lub coś innego od czasu do czasu jej nie przeszkadza. Jest też bardzo emocjonalna. Bardzo, bardzo emocjonalna. Potrafi rozpłakać się w chociaż odrobinę smutnej scenie lub wesołej, nawet najgorszego filmu jaki ten świat widział. Po prostu to silniejsze od niej, a sama Nanette lubi płakać z takiego powodu. Choć czasami boi się, że wypłacze całą wodę z jej ciała. Wszelkie uwagi i uzasadnioną krytykę przyjmuje ze spokojem, starając się poprawiać i doskonalić to, co robi. Ma też dystans do siebie i potrafi się śmiać z własnej głupoty lub niezgrabności. Nie lubi mieć wrogów, dlatego też w miarę możliwości próbuje utrzymywać przyjazne stosunki ze wszystkimi. Drobne urazy szybko zapomina i wybacza, jednak te większe krzywdy potrafi pamiętać przez całe życie. Jej całą osobowość można określić jako “staranie się”. Stara się robić to, a nie robić tamtego. Nie do końca jest pewna siebie czy odważna. Wiadomo, wszystko zależy od sytuacji. Wydaje się być bardzo otwarta, ale tak naprawdę podchodzi z rezerwą do każdego, kogo pozna. Wracając jeszcze do nerwowości Nanette. Dziewczyna naprawdę stara się być opanowana i być cierpliwa oraz wyrozumiała. Jednak czasami nawet zwykłe drobnostki mogą doprowadzić ją do białej gorączki. W stosunku do osób, które zna już dosyć dobrze, staje się naprawdę bardzo otwartą osobą. Czasami nawet trochę się podrażni.
Ktoś przecież musi wpakować innych w kłopoty, a potem zrobić im łaskę i ich z nich wyciągnąć.
Jest kolorowa bardziej, lub mniej. Jeśli tylko znajdzie chwilę, odpowie na wszystkie dręczące pytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz