Wygląd dziewczyny cechują szaroniebieskie, głębokie oczy i białe włosy. Ma szczupłą sylwetkę, waży 53 kg i mierzy 167cm wzrostu. Ma kształty, ale jakoś nie ukazuje ich na światło dzienne. Gdy tylko może, ubiera się w luźnie ciuchy, czyli wielgachną bluzę z kapturem sięgającą kolan i legginsy oraz najzwyklejsze tenisówki. Jakoś szczególnie nie przykłada uwagi do swojego ubioru czy makijażu. Wystarczy jej podkreślenie głębokich, szaroniebieskich oczu.
Introwertyzm - to jedna z głównych cech Naomi. Przez cały swój wolny czas przesiaduje w samotności czy to w pokoju, czy na zewnątrz wokół dzikiej natury. Dziewczyna nie ma przyjaciół i nie czuje potrzeby ich posiadania. Zaufaniem obdarza nielicznych, tylko tych, który zasługują na to, aby nazywać się "przyjaciółmi". Trzeba też wspomnieć, że Naomi cechuje również wrażliwość i opiekuńczość. Tragiczna śmierć rodziców sprawiła, że dziewczyna zamknęła się w sobie. Stara radzić sobie z tym przykrym faktem bycia samą. Zdarza się jej płakać po nocach, lecz ukrywa swoją wrażliwość i chce pokazać, że jest silna, co nie zawsze się jej udaje. Wciąż szuka sensu swojego, niegdyś barwnego, życia.
Zaczęło się od tego, iż Nao mieszkała wraz z rodzicami i bratem wilkokrwistymi w skromnym domku w lesie, z dala od miastowego zgiełku. Mimo że byli udomowionymi wilkami, chcieli mieć kontakt z naturą i żyć pełnią życia, nie martwiąc się o nic. Jednak nic nie zwiastowało tej tragedii...
Była noc, wszyscy spali oprócz 13-letniej Naomi. Dziewczyna siedziała na parapecie okna i patrzyła na gwiazdy. Nagle usłyszała niepokojący hałas na dole, lecz zbagatelizowała to, pochłonięta własnymi myślami. Po dłuższej chwili wyczuła podejrzliwy, gryzący w nos zapach. Postanowiła wyjść na korytarz i w chwili otwarcia drzwi, rozległ się huk. Oszołomiona upadła, lecz szybko wstała na nogi. Rhydian również usłyszał huk i kazał Naomi szybko ubrać się, lecz pod żadnym pozorem nie schodzić na dół. Z narzuconym ciuchem na piżamę chcieli odnaleźć rodziców, lecz było za późno. Ogień powstały w niewyjaśniony sposób zagrodził im i rodzicom ucieczkę. Ostatnie co usłyszeli to błagalne wycie o pomoc. Lecz było za późno na ratunek... Rodzeństwo znalazło ciotkę Ceri mieszkającą w mieście i zamieszkało u niej. Tam mogli dość do siebie po tych strasznych przeżyciach. Nie minął miesiąc a Rhydian uciekł stamtąd, aby ruszyć w świat i szukać wilczej rodziny dla niego i siostry. Naomi musiała zostać i z przymusem ciotki zacząć normalnie funkcjonować, a przede wszystkim - uczyć się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz