Jest to szczególnie niski chłopak, co może być spowodowane przerobieniem go na droida w młodym wieku. Na pierwszy rzut oka widać, że chłopak nie ma ręki oraz kawałka szyi i wystaje z niego wiele kabli oraz metalowych części. Jego skóra jest w jasnym, popielatym odcieniu, podobnie jak oczy, choć te w promieniach słońca wydają się być jasnoniebieskie. Włosy Azraela mienią się trzema kolorami, w większości czarnym, ale widać też przebłyski granatu i ciemnej zieleni. Chłopak zwykle ubiera się na czarno, a jego bluzki mają wycięty rękaw, aby łatwiej mu się je zakładało.
Niegdyś był radosnym dzieckiem, uwielbiającym rozmawiać z innymi i ich słuchać. W dodatku był najszczerszą osobą, jaką świat mógł widzieć. Jednak z tamtego czasu zostały mu tylko dwie cechy, łatwe rozmowy i słuchanie innych. Jest to wszak bardzo dobry kłamca, potrafi udawać nawet wzruszenie i spowodowany nim płacz, a w środku śmiać się z zaistniałej sytuacji. Nie jest ani samotnikiem, ani duszą towarzystwa. Jest mu dobrze w każdym terenie. Lubi on dowiadywać się o innych jak najwięcej, a temu najlepiej sprzyja rozmawianie z innymi. Mimo wszystko woli mieszkać lub czasem posiedzieć samemu i przemyśleć w samotności parę spraw. Jest on też bardzo cierpliwy, ma to po ojcu. Trudno go wprowadzić z równowagi i zdenerwować, ba, jeszcze nikomu się to nie udało, no, chyba że udawał wkurzenie. Nie jest to zbyt lojalna i wierna postać, a tym bardziej usłuchana. Jak nie będzie chciał z tobą gadać, to jasno ci to zakomunikuje, no chyba, że owa rozmowa jest mu do czegoś potrzebna. Potrafi powiedzieć co o kimś myśli używając przy tym najgorszych słów, a mimo to będzie to przemyślane. Jest on też odważny, aczkolwiek wie kiedy się poddać i zacząć uciekać. Jest to bardzo nieufna postać. Jednak kiedy ci zaufa, możesz nazwać się jego przyjacielem, a on dla przyjaciół jest kompletnie kimś innym.
Urodzony jako człowiek z kobiety i mężczyzny w Utopii. Jego matka ciężko zachorowała przez co zmarła, kiedy on był jeszcze młodym brzdącem ciekawskim tego świata i taki pewnie by pozostał, gdyby nie jego ojciec. Ojciec, który był wynalazcą i bardziej interesowały go właśnie owe eksperymenty. Tak więc, kiedy Fintan miał 10 lat, ojciec postanowił wykorzystywać młodego chłopaka do pomocy przy wynalazkach i eksperymentach. W końcu po czasie stwierdził, że chłopak będzie wydatniejszy, jeśli będzie droidem i tak przerobił swojego syna. Chłopak jednak nadal nie miał łatwego życia. Musiał znosić ojca, którego miał już dosyć oraz uczęszczać do szkoły. Chwile wytchnienia miał tylko jak na chwile wyrwał się na miasto do jakiś zwierzaków. To dlatego tak bardzo je lubi. Wreszcie podczas testowania jednego z projektów Thomasa stał się wypadek, z którego jego syn wyszedł z poszarpaną ręką i bez kawałka szyi. Wreszcie, kiedy chłopak ukończył 17-ście lat ojciec wysłał go do AWU na przeszpiegi. Ale czy jego syn zrobi to co miał zrobić, czy zajmie się swoim życiem?
Oczywiście, swoją historią się nie chwali i raczej nikt nie jest tego świadomy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz