środa, 9 maja 2018

Wprowadzenie: Shell [12]

— Myślę, że skończenie zwiedzania szkoły, a dopiero później odwiedzenie tego, co jest na zewnątrz, będzie dobrym pomysłem — rzucił szybko, po czym nagle wlepił wzrok w przestrzeń, zamilknął i najwidoczniej zaczął coś robić w głowie. Naprawdę, cholera wie co. A może się zawiesił? Co, pamięci RAM nie starcza?
Poprawiłem sznurki w kapturze, pilnując tego, żeby były idealnie równiusieńkie, no ten niestabilności w moim świecie przeżyć nie mogę.
— Ile czasu zajmie ci załatwienie tych „dwóch rzeczy”? I czy przeszkadzałoby ci, gdybym przyjrzał się twoim czynnościom? W jaki sposób je wykonujesz i czy wpływa to jakoś na twój organizm? — odezwał się w końcu, a mnie zamurowało, wcięło, cokolwiek, wstawcie sobie jakiś synonim. Zerknąłem podejrzliwie na twór, marszcząc brwi i obdarzając go niezbyt przychylnym spojrzeniem. — Wybacz za dziwne propozycje z mojej strony. Ale po prostu... ciekawi mnie to.
— Ta, tylko nie wysyłaj moich danych do FBI, czy czego tam innego. Nie chcę skończyć jako potencjalny obiekt badawczy — rzuciłem, podwijając rękawy bluzy i odwracając się w stronę mężczyzny. — Nie wiem, z godzinę, w porywach do dwóch. To jak? Idziemy? — dopytałem, czekając na jakiekolwiek działania ze strony białowłosego.
Byle mnie na androida nie przerobił. Albo nie wszczepił jakiego genu od reptilianów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis