Po chwili zastoju rzucił, że możemy w sumie iść, nie ma co stać na korytarzu i czekać na niespodziewany zwrot akcji.
— Dobra, a więc daj mi farbę i inne potrzebne pierdoły, które są w zestawie oraz folia aluminiowa Plus potrzebna będzie gorąca, albo chociaż ciepła woda, bo na mokre włosy lepiej się wchłania — rzucił, gdy stanęliśmy na środku męskiego królestwa znanego również jako pokój mój i
Przewróciłem tylko oczami i wskazałem mu czekające już na biurku szpargały. Po wodę trzeba by było się rzucić na drugi koniec akademika. Westchnąłem tylko ciężko, bo już raz taką misę z wodą targałem, co za pierwszym podejściem zbyt dobrze się nie skończyło, no, chyba że bycie Misterem Mokrego Podkoszulka można nazwać sukcesem. Ale co innego mogłem zrobić, jak przemknąć z misą, którą nie wiedzieć czemu Yamir ze sobą przytachał (każdy wiedział, chciał doprowadzić zakład do skutku, żebym wymówek nie miał), przez cały korytarz w zawrotnym tempie, byle mi, jaki kotołak tego z rąk nie wytrącił, wrócić się do pokoju, zmienić koszulkę i spojrzeć na chłopaka z czystym „Jestem cały do twojej dyspozycji” w oczach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz