środa, 6 grudnia 2017

Pan do wynajęcia [2]

Lisi uśmiech rozjarzył jego buźkę, ten błysk w oku, to spojrzenie, to charakterystyczne wygięcie ust. Połączone z jego urodą, złotymi, długimi włosami, które wcale nie wyglądały jak siano i całokształtem jego persony mogłem tylko przyznać rację damom, które tak głośno do niego wzdychały. Hopecraft był przystojny. Piekielnie przystojny. Szczególnie z tym firmowym uśmieszkiem godnym najszczwańszego ze szczwanych.
Nie wiem, czy jego charakter był tak samo zachwycający, czy młodzieży widziała w nim cokolwiek oprócz wyglądu i tylko dla niego tak właściwie się zabijała.
— Hej, mam sprawę. Moglibyśmy pogadać na osobności? — rzucił, utrzymując na twarzy swój uśmieszek pełen białych, prostych ząbków. Wskazał delikatnie na salę obok. Hipnotyzujące, napięte ścięgno wystąpiło na jego szyi, podobnie żyła. Ściągnąłem brwi. Rozłożyłem wszystkie możliwe scenariusze na czynniki pierwsze, poprawiłem podwinięte rękawy koszuli i zgodziłem się krótkim skinięciem głowy, bo przecież co mogło się wydarzyć, co?
Uśmiech nieco zbladł, ale dalej wręcz raził w oczy i mocno zaznaczał się w dołkach w policzkach, czy zmarszczkach przy oczach.
Podążyłem za starszym koleżką, wpychając ręce w kieszenie, jak zwykle zresztą. Nawyk, podobnie jak nieszczęsne pocieranie prawego nadgarstka, do stanu, gdzie był czerwony, a skóra zaczynała już schodzić.
Zamknął drzwi, gdy siadałem na ławce w pierwszym rzędzie, poprawił klamerki przy rękawiczkach, które z każdym kolejnym momentem intrygowały mnie coraz bardziej. Nie rozstawał się z nimi albo ściągał je tylko w pokoju, bo zaobserwowałem, że łazi w nich absolutnie wszędzie. Nietypowy materiał albo dla szpanu, albo pełniące odpowiednią funkcję...
Pokręciłem szybko głową, wybijając z niej rzeczy mniej ważne.
— No to... W czym mogę ci służyć? — Odchyliłem się do tyłu i oparłem dłońmi o blat, kawałek za swoimi plecami. Czułem, że należało oddać mu pałeczkę dominanta przywódcy i obdarować go jedynie delikatnym uśmieszkiem.
Ciekawiło mnie jedynie, czy moje pierwsze wrażenie odnośnie Hopecrafta było trafne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis