wtorek, 13 czerwca 2017

Od Shioko, CD ktoś

Wtorek. Szybkie ogarnięcie, punktualnie o siódmej mogłam wyjść z pokoju. Zabrałam wszystkie potrzebne rzeczy i udałam się w stronę sali historycznej, aby zostawić obok torbę - nie miałam ochoty nosić jej wszędzie ze sobą. Szczególnie, że miałam ochotę na mały spacer. Kilka tygodni temu zabrakło mnie na zabawie, jednak mimo wszystko zdecydowałam się przejść i zobaczyć miejsce, w którym się odbywała. Po delikatnym odłożeniu torby pod drzwiami skierowałam się w stronę drzwi wyjściowych. Kilkanaście sekund wystarczyło, abym znalazła się przed szkołą. Szybkim ruchem sprawdziłam, czy żaden z nauczycieli nie jest w zasięgu wzroku, po czym ruszyłam przed siebie. Po nocnym deszczu, powietrze było wyjątkowo świeże i przyjemne. Gdzieniegdzie dało się słyszeć śpiewające ptaki, które zdecydowanie umilały podróż swoimi lekkimi głosikami. Z daleka dało się już dostrzec mały staw i altankę - również niewielkiej ilości. Całe miejsce było naprawdę ładne i o dziwo posprzątane. Spodziewałam się bałaganu, tymczasem wszelkie ławki, dziewczyna, stoliki i inne przedmioty były na swoim miejscu. Prócz tego wszędzie rozlegała się woń deszczu z nutką wanilii. C h w i l a. Przede mną stała jakaś postać w długich włosach, ubrana już w szkolny mundurek. Dzieliło nas może dwadzieścia metrów. Słyszała mnie? Może była zbyt zamyślona? Miałam straszną ochotę się teraz wycofać. Po chwili namysłu mimo wszystko zaczęłam iść w jej kierunku, uważając, aby jej nie przestraszyć. Będąc już w bezpiecznej odległości wypowiedziałam "Cześć", które okazało się zdecydowanie zbyt głośne. Dziewczyna w głośnym hukiem wpadła do wody, na dłuższą chwilę znikając pod powierzchnią. 

<anyone?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis