— Nawzajem! — odkrzyknąłem, zanim całkowicie znikła w tłumie i sam ruszyłem w dalszą drogę do klasy, mając nadzieję, że zdążę na czas. Malująca się perspektywa dodatkowej pracy domowej zdecydowanie się do mnie nie uśmiechała.
xXx
— Hej, jak tam? Mam nadzieję, że dzień ci mija lepiej ode mnie. Masz ochotę coś zjeść? Bo ja nie za bardzo, właśnie wybierałam się do biblioteki, ale jak chcesz mogę też pójść z tobą na stołówkę. — Wzdrygnąłem się zaskoczony i odwróciłem się do Sofii przestraszony, jednak zaraz się uspokajając. Czy miałem ochotę coś zjeść? Właściwie byłem w stanie, w którym prawdopodobnie prędzej zemdli mnie na widok jedzenia, niż cokolwiek będę w stanie przełknąć. Pokręciłem głową.
— Niee, właściwie chętnie pójdę z tobą do biblioteki, to przy okazji wypożyczę parę książek do nauki — odpowiedziałem, odwzajemniając uśmiech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz