Posłusznie wstał i wyglądał w sumie jak zbity szczeniak, a nie kotek, który zresztą dopiero chwili uświadomił sobie, że ściągnął ze stołu obrus z najlepszą porcelaną swojej pani, która obecnie znajdowała się w kawałkach. Wielu kawałkach. Uśmiechnęłam się gorzko, widząc jak podchodzi do drzwi z opuszczoną głową, jeszcze bardziej upewniając mnie w mojej wizji. I doskonale wiedziałam, że to nie jest jego wina.
Chłopak miał swoją przeszłość, swój bagaż, który niósł i to z niego wynikało niedostosowanie do norm społecznych. Pewnie nikt nie zwrócił uwagę na to, że potrzebuje o wiele więcej zainteresowania ze strony dorosłych, pomocy w wychowaniu, bo ludzie poza ograniczonym kawałkiem świata, do którego pewnie wcześniej miał dostęp, byli inni. Mieli swoje zasady, tradycje, rzeczy oczywiste, które należało szanować, ale osoba wychowana w całkowicie innej kulturze, innym duchu, zwyczajnie mogła ich nie znać. Albo znała i nie rozumiała, co podejrzewałam w tym wypadku.
— Że w sensie pielęgniarz? — zapytał. Skinęłam głową, unosząc brew.
Chłopak miał swoją przeszłość, swój bagaż, który niósł i to z niego wynikało niedostosowanie do norm społecznych. Pewnie nikt nie zwrócił uwagę na to, że potrzebuje o wiele więcej zainteresowania ze strony dorosłych, pomocy w wychowaniu, bo ludzie poza ograniczonym kawałkiem świata, do którego pewnie wcześniej miał dostęp, byli inni. Mieli swoje zasady, tradycje, rzeczy oczywiste, które należało szanować, ale osoba wychowana w całkowicie innej kulturze, innym duchu, zwyczajnie mogła ich nie znać. Albo znała i nie rozumiała, co podejrzewałam w tym wypadku.
— Że w sensie pielęgniarz? — zapytał. Skinęłam głową, unosząc brew.
— Ale... Musimy? — dopytał, a ja pokręciłam z rozbawieniem głową. — Tak, boję się lekarzy, zadowolona? — warknął.
— Możemy pójść i odciągnę twój strach — zaproponowałam. — Ewentualnie mogę spróbować obejrzeć twój nos, ale nie jestem profesjonalistką i lepiej, żeby to lekarz obejrzał. — Skrzywiłam się.
— Możemy pójść i odciągnę twój strach — zaproponowałam. — Ewentualnie mogę spróbować obejrzeć twój nos, ale nie jestem profesjonalistką i lepiej, żeby to lekarz obejrzał. — Skrzywiłam się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz