poniedziałek, 11 września 2017

Od Vene, CD Jaśmin, Heather

Zaklęłam głośno, gdy rozległo się pukanie do drzwi i igła zamiast trafić w materiał, trafiła w moje palce. Syknęłam bardziej z  niezadowolenia niż bólu, po czym rzuciłam igłę oraz coś, co miało być pacynką, żeby pójść otworzyć drzwi. Zobaczyłam Heather i dziewczynę, która wyglądała, jakby zaraz miała się rozpłakać. Szukały królika, dziwnego, świecącego królika.
Kiwnęłam głową nieznacznie w stronę blondynki, a po otrzymaniu bardziej składnej odpowiedzi uśmiechnęłam się do właścicielki królika najłagdoniej, jak mogłam.
— Imię? — Dziewczyna zamrugała parokrotnie, najwidoczniej niezbyt przytomna. — Twoje i królika — dodałam.
 — Pelagonija, a królik to Dropsik — odpowiedziała cichutko, a ja pokiwałam głową w zamyśleniu, drapiąc się po policzku i zaczęłam wyliczać informacje. Królik,  świecący, Dropsik, właścicielka Pelagonija. Powinno starczyć.
 — Spokojna twoja rozczochrana, Dropsik zaraz się znajdzie — pocieszyłam ją, poszerzając uśmiech. Poszłam jeszcze na chwilkę po swoją papierową mapę, zanim ostatecznie ruszyłam z dziewczynami na poszukiwanie pana Dzwoneczka [skoro świecił, to Dzwoneczek jako przezwisko pasował jak ulał].
Zerknęłam to na mapę, to na korytarze i myślałam o królika Pelagoniji, wybijając stopą rytm.
Królik. Dropsik. Świeci. Pelagonija. Królik. Świeci. Dropsik. Królik. Pelagonija. Świeci...
Nagle uśmiechnęłam się bardzo, bardzo szeroko, widok błyszczących, zielonych łapek na podłodze był odprężający.
— Mamy twojego królika — powiedziałam śpiewnym tonem, a białowłosa nagle się ożywiła, chociaż nadal wyglądała na zdezorientowaną i miała na twarzy wypisane pytanie, którego nie zadała [za co w duchu jej dziękowałam]. Heather rzuciła mi spojrzenie, którego nie mogłam do końca rozszyfrować, ale było raczej pozytywne. W sumie cieszyłam się, że łapki nie były szkarłatne. To by było już przykre.
— No to ruszamy do... — urwałam, spoglądając na mapę. Uśmiech mi zrzedł. — ... Pokoju nauczycielki od zielarstwa.
Pelagonija zdecydowanie nie wyglądała na najszczęśliwszą osobę w uniwersum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis