sobota, 19 sierpnia 2017

Od Shioko, CD Alex

— Mógłbym spytać cię o to samo, kurduplu — odpowiedział chłopak.
Oh. Nie masz prawa nazywać mnie kurduplem, śmieciu. Nie pomyślałeś, że istnieje coś takiego jak geny (pomińmy, że matka miała sto siedemdziesiąt centymetrów, a ojciec sięgał prawie dwóch metrów)? A może jeszcze urosnę? Chciałabym to powiedzieć, a jednak tylko zmierzyłam go wzrokiem, starając się sprawiać wrażenie zezłoszczonej. Nawet, jeśli tak nie było, to chłopak zdecydowanie zepsuł mi humor...
Potem powiedział coś jeszcze o Jane i o jej... brzydocie? Ładna jest, czego on chce... Nierozsądna, czasem nawet głupia, irytująca i nie do zniesienia, ale na wygląd narzekać nie może, tak myślę. No a na koniec nazwał kogoś pedałem czy tam "pedalskim". Sprawiał wrażenie niegrzecznego i bardzo niemiłego gościa, z którym aż chciałoby się zerwać wszelkie kontakty. Cóż, nie miałam zamiaru urządzać dłuższej pogawędki, na to wychodzi. Ewentualnie znajdę na niego jakiegoś haka, żeby później go wnerwiać, skoro on sam to lubi.
— Shioko jestem — mruknęłam cicho. — Powinieneś pomyśleć nad swoją kulturą. Jane ostatnio sporo nabroiła i po prostu się martwię. No i nie powinieneś wyzywać osób odmiennych orientacji od pedałów, tego się nie wybiera — dodałam, prawie na jednym tchu, patrząc chłopakowi (wcale nie tak dużo wyższemu chłopakowi) prosto w oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis