poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Od Alexa, CD Shioko

— Gdzie ty mnie, do cholery, prowadzisz? — Pytania, pytania, pytania, ciągle pytania. Czemu wszyscy wciąż pytają? Uśmiechnąłem się mając w głowie swój plan wymyślony dokładnie w momencie spotkania różowowłosej. Może będzie nieco głupi, skłóci ze sobą kilka osób, ale czego nie robi się dla rozrywki i wkurzenia ludzi z otoczenia? Od razu po wyjściu z budynku skierowałem się w stronę Jamesa i Jane, którzy nadal wesoło się śmiali i rozmawiali. W środku pierdolonej zimy.
Nie chcąc rezygnować z planu zacisnąłem tylko zęby z zimna, a mój uścisk na dłoni dziewczyny zelżał mimo woli. Mam nadzieję, że od razu nie ucieknie.
Gdy tylko zjawiłem się obok zadowolonej pary przyciągnąłem dziewczynę tak, że spokojnie zarzuciłem jej rękę przez ramię, a potem zwróciłem się do sprawczyni aktualnego zamieszania. Mogli by ją wyrzucić na zbity pysk.
— No witam drodzy przyjaciele,  patrzcie kogo wam tu przyciągnąłem! I to dosłownie — zaśmiałem się cicho, nie pękaj Alex! — Nasz mały skrzacik postanowił pooglądać sobie naszą szkolną idiotkę i pana "Wszystkie Waginy Moje", a że ją spotkałem to możecie sobie pogadać. — Popchnąłem skrzata w ich stronę i wycofałem się powoli, a sekundę później rzuciłem się w stronę wejścia do szkoły. Teraz tylko stać za rogiem i słuchaj całej dramy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis