poniedziałek, 31 lipca 2017

Od Heather, CD Pel

– Właściwie, to źle sformułowałam pytanie – stwierdziła, obracając łyżeczkę w dłoni – Co lubisz, Heather? – dodała, wyglądając na zadowoloną z siebie. 
– I jaki masz stosunek do gadających kotów? – Zaczerwieniła się. – Zapomnij o tym pytaniu. Co lubisz? – powiedziałam głośno. 
Zamrugałam ze zdziwieniem, stwierdzając, ze chyba mózg zdążył mi się przegrzać w tym momencie. Coś o kwiatach, coś o lubieniu, coś o kocie. Zdecydowanie za dużo informacji, nie po takiej ilości słodkich, cudownych i wspaniałych kawałków ciasta.  Zamrugałam po raz kolejny, pochylając się nieco bardziej do przodu. Wygładziłam fałdę na spódnicy, zbierając myśli i ogar.
– Cóż. – Dobry początek, Heat. – Na dobrą sprawę nie wiem co lubię...? – zaryzykowałam. – Uwielbiam zwierzaki, zawsze psy. Zawsze chciałam jakiegoś mieć, ale ani w wie... – Odkaszlnęłam pod nosem. – Kłaczek. Ani w domu, ani w Nervill. Zresztą, naprawdę wątpię, że potrafiłabym się się jakimkolwiek zająć. Rzeczy zazwyczaj bardzo szybko mi się nudzą – streściłam, zastanawiając się dalej na głos. – Co lubię? Trudno powiedzieć. Trochę czytam.  – Uwielbiam właściwie, do czego nie do końca potrafiłam się przyznać.  – Fantastyka i kryminały, moje dwa ulubione gatunki. Trochę gram na fortepianie, trochę maluję, ale raczej z obowiązku, że wypada. Kocham natomiast gitarę, gra się prosto, wygodnie i przede wszystkim miło. A w kwestii kota... Koty uwielbiam, a gadający brzmi nieźle. – Uśmiechnęłam się. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis