niedziela, 25 czerwca 2017

Od Jocelyn, CD Vene

Odłożyłam książkę i westchnęłam przeciągle. Od kilku godzin siedziałam w bibliotece, czytając najróżniejsze książki. Czytałam je z zainteresowaniem. Ciekawym doświadczeniem była dla mnie nauka. Większość ludzi w moim wieku uważa ją za stratę czasu. Dla mnie poznawanie nowych informacji było... No cóż, ciekawe. 
– Wypożyczasz coś? – Usłyszałam za sobą głos bibliotekarki
Podskoczyłam na krześle i odwróciłam się gwałtownie. Może ta reakcja była przesadzona, ale kiedy byłam zaczytana w lekturze, a na dodatek reagował mój czuły słuch, dźwięk wydawał się wyjątkowo głośny
– Nie, chyba po prostu jutro tu wrócę – mruknęłam i wstałam. Na końcu języka miałam słówko 'Dziękuje', ale jakoś się rozmyśliłam. Po namyśle posłałam jej lekki uśmiech i wstałam.
– Pójdę już, do widzenia – powiedziałam tylko i ruszyłam ku wyjściu.
Biblioteka była ogromna, kiedy po raz pierwszy tu weszłam byłam pod wielkim wrażeniem. Nadal zapierało mi dech w piersiach na myśl o wszystkich wątkach we wszystkich książkach.
Pchnęłam wielkie drzwi i wyszłam na korytarz. Przez chwile miałam bardzo klaustrofobiczne wrażenie. W porównaniu z wielką biblioteką, tu było bardzo ciasno. Ruszyłam przed siebie. Chyba miałam pojęcie dokąd iść, chociaż w Uczelni trudno mi się nawigowało. W normalnych sytuacjach mogłam polegać na węchu, ale niestety przez zbyt wiele różnych zapachów. Stołówkowe jedzenie zaburzało wszystko, a jeśli do tego doliczyć jeszcze spocone ciała innych uczniów czy ich perfumy, to mój nos kompletnie odpadał. Taki urok mieszkania w akademiku.
Idąc, zamyśliłam się tak bardzo, że na kogoś wpadłam. Upadłam na ziemię wraz z jakimiś papierzyskami. Zerknęłam w górę. Nade mną stała jakaś wysoka dziewczyna.

<Vene? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.
.
.
.
.
.
template by oreuis